Jak
poprawić swoją zdolność kredytową?
Chcesz zaciągnąć kredyt na wybrany cel i boisz się,
że bank jednak „odeśle Cię z kwitkiem”. Jednak nie warto się poddawać! Jak to
mówią, nie taki diabeł straszny jak go malują. Masz dochody, które co miesiąc
wpływają na Twoje konto, a wcześniejsza historia kredytowa klaruje się dość
optymistycznie. W takim wypadku nie ma się czego obawiać. Jednak istnieje kilka
metod – dość przydatnych, które poprawią i zwiększą Twoją zdolność kredytową, a
co będzie miało bezpośrednie przełożenie na możliwość negocjowania lepszej
oferty z bankiem i uzyskania niższych rat kredytu. No to zaczynajmy :)
Tak dla przypomnienia zdolność kredytowa to
nic innego jak realna możliwość do spłaty zaciągniętego zobowiązania wraz z
odsetkami w terminie ustalonym w umowie. Podczas składania wniosku o kredyt
bank prześwietli bardzo dokładnie wysokość uzyskiwanych przez Ciebie dochodów,
Twoje comiesięczne opłaty i wydatki czy liczbę osób na utrzymaniu.
Pan
złota rada
1.„Wiosenne
porządki”
Pierwszym bardzo ważnym krokiem jest uporządkowanie
spraw z wszystkimi zaciągniętymi do tej pory kredytami i pożyczkami. Pamiętaj,
aby uregulować wszelkie zobowiązania przed złożeniem wniosku o kredyt. Mają one
negatywny wpływ na Twoją historię kredytową, ponieważ dla banku oznacza to, że
posiadasz kolejny wydatek, który odlicza się od Twoich przychodów. Nie ważne
czy jest to nawet mała rata związana np. z zakupem pralki czy sprzętu AGD –
spróbuj się jej pozbyć jak najszybciej. Ponad to, pamiętaj, że kiedy planujesz
kredyt na zakup mieszkania, to powstrzymaj się od finansowania urlopów, wyjazdów,
świąt czy zakupu samochodu z pieniędzy banku.
2. Moje dochody
Pamiętaj, że Twoja zdolność kredytowa jest tym
wyższa, im wyższe osiągasz dochody. Oczywiście wiadomo, że trudno jest z dnia
na dzień tak po prostu je zwiększyć. Jednak istnieją banki, które akceptują
dochody pochodzące z różnych źródeł np. prowizje – co na pewno jest na plus.
Dodatkowo zwróć uwagę, że dla banku bardzo ważna jest stabilność zarobków.
Osoby, które posiadają umowę o pracę, znajdują się więc w lepszej sytuacji.
Oczywiście osoby pracujące na umowę zlecenie, czy prowadzące własną działalność
gospodarczą także mają prawo do kredytu, jednak muszą znaleźć bank, który
będzie akceptował takie formy przychodów.
3.
Karta kredytowa – oddaj jak najszybciej!
Jeżeli posiadasz karty kredytowe, to nie zapomnij o
ich likwidacji. Jeżeli nie są Ci potrzebne lub korzystasz z nich sporadycznie
zwróć je bankowi. Przy określaniu Twojej zdolności kredytowej, przyznany limit
będzie brany pod uwagę. To zobowiązanie może sprawić, że maksymalna kwota
kredytu, która jest oferowana przez bank będzie mniejsza nawet o kilkadziesiąt
złotych.
4.
Pozbądź się debetu na swoim koncie
Podobnie jak w przypadku kart kredytowych warto
pomyśleć o likwidacji limitu kredytowego na rachunku bieżącym. Jeżeli jest dla
Ciebie niezbędny, to postaraj się go przynajmniej obniżyć. Ale pamiętaj, że
jest on w oczach banku widziany jako pewnego rodzaju zobowiązanie, które obniża
Twoją zdolność kredytową.
5.
Wybierz dłuższy okres kredytowania
Bardzo rozsądnym rozwiązaniem jest także wybór wydłużonego okresu
kredytowania. Wiadomo, że im jest on dłuższy to zapłacimy bankowi więcej
odsetek. Z drugiej zaś strony pozwala on niewątpliwie obniżyć wysokość
comiesięcznych rat, które trzeba będzie spłacać, co ma bezpośredni wpływ na
polepszenie Twojej zdolności kredytowej oraz zmniejszeniem wymogów banków.
Rozciągając ten okres w czasie mamy również szansę, aby uzyskać wyższy kredyt.
Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie do jego wcześniejszej spłaty, gdy
zbierzesz odpowiednią sumę środków.
6.
Weźcie kredyt we dwójkę
Nie zawsze musi być to krewny,
członek rodziny czy współwłaściciel nieruchomości. Ważne, aby była to osoba
lojalna, do której masz w pełni zaufanie i dodatkowo posiada zdolność
kredytową. Łatwiej jest wówczas o uzyskanie kredytu. Pamiętaj jednak, że w
przypadku, gdy osoba taka ma dodatkowe zobowiązania lub niepełną zdolność
kredytową, może wpłynąć to negatywnie na Twoją sytuację. W niektórych
przypadkach, gdy współkredytobiorcą jest osoba starsza czy np. rodzic, to ze
względu na wiek bank może skrócić maksymalny okres kredytowania.
7.
Samochodzie – żegnaj
Gdy jesteśmy właścicielami auta, to
bank będzie traktował go jako jedno ze stałych obciążeń naszego budżetu
domowego. W większości przypadków szacuje się, że koszt utrzymania samochodu
waha się w granicach ok. 500 zł miesięcznie, bez względu na to, czy używamy go
na co dzień, czy tylko używamy od święta. Wiadomo, że w dzisiejszych czasach
trudno jest go nie posiadać, ale tutaj wyjściem jest dokonanie fikcyjnej sprzedaży
np. członkowi rodziny. Wówczas w dalszym ciągu możesz korzystać ze swojego
luksusu.
8.
Raty równe zdecydowanie TAK
Jeżeli zdecydujesz się na raty równe, to nie obciążą ona na początku
tak bardzo Twojego budżetu domowego jak raty malejące. Pierwsza rata równa jest
o ok. 25% mniejsza niż rata malejąca. Bank będzie oceniał naszą zdolność
kredytową od pierwszej najniższej raty.
9.
Zaopiekuj się swoją historią w BIK
Biuro Informacji Kredytowej to instytucja, która zbiera wszystkie dane
o Twoich przeszłych zobowiązaniach. W niektórych wypadkach warto jest wziąć
niewielki kredyt i sumiennie go spłacać, co wpłynie korzystnie na Twoją
historię kredytową. Jednak brak jakichkolwiek aktywności w tej kwestii nie
będzie postrzegany niekorzystnie.
10.
Postaraj się o wkład własny
Instytucje kredytowe o wiele przychylniej i łagodniej patrzą na
klientów, którzy posiadają swój wkład. W niektórzy przypadkach, w szczególności
przy kredytach hipotecznych nie jest w ogóle możliwe, aby zaciągnąć kredyt bez
posiadania odpowiedniej kwoty. Wiadomo, że uzbieranie takiej nie małej sumy
finansowej nie jest łatwa szczególnie dla młodych ludzi, którzy praktycznie
zaczynają dopiero swoje kariery zawodowe. Czasem warto przyoszczędzić. Obniża
to znacznie ryzyko i stawia Cię w lepszym świetle w oczach banku.
11.
Wybierz odpowiednią walutę kredytu.
Jest to również bardzo istotny czynnik przy zaciąganiu zobowiązania.
Waluta w dużej mierze wpływa na wysokość kredytu. Wzięcie kredytu w walucie
obcej będzie wymagało od Ciebie wykazania się o wiele większą zdolnością
kredytową – aż o ok. 20% aniżeli w przypadku kredytu w złotówkach. Wymóg ten
został wprowadzony przez nadzór finansowy, natomiast banki są zmuszone, aby się
do niego stosować.
Przede wszystkim tutaj wiele zależy od naszych zarobków oraz historii kredytowej. Ja pamiętam, ze jeśli kupowałem cokolwiek na raty to za każdym razem wybierałem opcję płatności internetowych https://www.cashbill.pl/platnosci/ gdyż zależało mi na tym, aby moje należności były od razu na wskazanym koncie.
OdpowiedzUsuńOgólnie jeśli mówimy o finansach to ja jestem zdania, że bardzo dobrze rozwijają się płatności online. Niedawno czytałem o tym w https://www.rp.pl/Finanse/200139948-Platnosci-online---symbol-XXI-wieku.html i faktycznie jest to prawda. Zresztą płatności bezgotówkowe zawsze były modne.
OdpowiedzUsuń